Na ślizgawce
_
Dziś, gdy się znudziło mżawce
Zastępować śnieg styczniowy,
Mróz zagościł na ślizgawce,
Wodę w lód zmienić gotowy.
Chuchnął, dmuchnął raz i drugi,
Wiatr o pomoc też poprosił,
I już tafla lśni, bez smugi,
Jeździć można tu, ogłosił.
Chwyć za łyżwy figurowe,
Na ślizgawkę ruszaj biegiem,
W piruetach by wirować,
Razem z padającym śniegiem.
W przerwie zaproś koleżanki,
Żeby, jak to robią dzieci,
Wypróbować nowe sanki,
Potem bałwana ulepić.
Zrób to, zanim mróz, jak przyrzekł,
Zechce odejść razem z lutym,
Wtedy zamiast srebrnych łyżew,
Włożysz znów gumowe buty.
Z okazji korzystać musisz,
Kiedy nie kaprysi zima,
Bo gdy zechce w świat wyruszyć,
Nikt nie zdoła jej zatrzymać…
_