Zapach jaśminu
_
Zapach jaśminu
Na mojej polanie zakwitły jaśminy,
Wykąpane w rosie, pachną jak szalone,
Zamknę je w pamięci, tutaj nie przeminą,
Będą stroszyć płatki, słońcem prześwietlone.
Śmietankową bielą płoną wśród zieleni,
Nakrapiane złotem, kuszą bezustannie,
Do ciągłych powrotów, tego nic nie zmieni,
Rozproszą mrok zmierzchu, świtem…mgły poranne.
Kiedy przyjdzie zima, mroźnie zaśnieżona,
Uwolnię wspomnienia, nie mówiąc nikomu,
A gdy ktoś zapyta, przyznam rozmarzona,
Że to jaśminami pachnie w całym domu…
_
_
O cheiro de jasmim
Jasmines floresceram na minha clareira,
Banhado em orvalho, eles cheiram como loucos,
Vou fechá-los na minha memória, eles não vão passar
Eles vão assustar as pétalas, superexpostas pelo sol.
Queimaduras brancas e cremosas entre a vegetação,
Salpicado de ouro, eles tentam constantemente
Para retornos constantes, nada vai mudar isso,
Eles dissipam a escuridão do crepúsculo, amanhecer… névoas da manhã.
Quando o inverno chegar, gelado de neve,
Vou libertar memórias sem contar a ninguém
E quando alguém perguntar, eu admito sonhador,
Que cheira a jasmim por toda a casa…
–
Tradução: Leocadia Sawczuk-Furman, Cândido de Abreu
***