Porozmawiaj ze mną…
_
Za oknem jesień, deszcz, nadchodzi ciemność,
W kominku gasną ostatnie polana,
Wiesz, że nam żaru nie starczy do rana,
Odpędź złe chwile, porozmawiaj ze mną!
Noc bez gwiazd zaraz przywiedzie bezsenność,
Zegar policzy, tykaniem znużony,
Godzin tak wiele na zawsze straconych,
Nie daj się prosić, porozmawiaj ze mną!
Odpędź wspomnienia goryczy wciąż pełne,
Za krótkie życie na rachunki próżne,
Rzucasz spojrzenie jak jakąś jałmużnę,
Przerwij milczenie, porozmawiaj ze mną!
Za chwilę słońce rozbłyśnie promiennie,
Ranek mądrzejszy od nocy nastanie,
Ciszy już nie ma, ani obwiniania,
Widzisz jak dobrze, gdy rozmawiasz ze mną…