___
Jesteś jak kot, co chodzi własnymi drogami,
Ciągle dziki i nieufny, choć długo oswajany…
Biegniesz naraz w cztery strony świata,
Chcesz mieć skrzydła u ramion i na nich latać…

Błądzisz bez tchu po lasach i wśród ludzi,
Czekasz na kogoś, kto cię do końca rozbudzi,
Zawsze odnajdę twą twarz w obcym tłumie,
Bo moja dusza  twoją, coraz lepiej rozumie… 

Rankiem zaufaj tęczy, ubierz w nią słowa,
Tylko tyle mogę dziś nocą podarować…
Może gdy myślą serdeczną lekko cię otulę,
Ty chociaż odrobinę lepiej się poczujesz…
___