Błękitne smoki
–
W powietrzu pływają błękitne smoki…
Przejrzyste jak niebo o świtaniu,
Rzucają cień szklany na białe obłoki,
Bełtają przestrzeń skrzydeł uderzaniem…
Żeglują z wiatrem wciąż wyżej i wyżej…
Do słońca dolecą, nim dzień się rozbudzi,
Stopią się ze skrzącym przestworzy kaszmirem,
Niewidoczne dla smutnych, zabieganych ludzi…
Napełnione ogniem, wrócą tuż przed zmrokiem,
Rozmyte w zachodu złocie i purpurze…
Mogę je podziwiać tylko kątem oka,
Zanim w sny baśniowe znowu się zanurzą…